....
Komentarze: 2
w nocy zasypiając zdalam sobie sprawe z tego że widzialam cię ostatni raz ... i teraz żaluje każdej sekundy której nie spedzilam wtulona w ciebie ... każdej sekundy której nie spędziliśmy na rozmowie ... znajomemu mojej matki zabito psa dwa tygodnie temu ... on byl bardzo przywiązany do swojego zwierza i mimo iż nie byl to czlowiek lecz puszysty czwonorog to jego wlaścieciel przezywal jego śmierć jak by umarl ktoś bliski z rodziny ... pochowal go razem z jego miską ... nigdy jeszcze nie widzialam aby dorosty facet po 50 tak się zachowywal ... kiedy w szkole qmpel drażnil się ze mną że ma nowego psiaka wspomnial mi że jego ciotka ma 7 szczeniaków rasy nowofundlanczyka ... wieczorem powiedzialam o tym mamie w żarcie że wezme sobie jednego takiego psiaka a ona powiedziala że panu M. by się taki przydal ... nie czekalam dlugo .. gdy tylko zobaczylam qmpla w szkole kazalam mu zarezerwować psiaka no i kiedy dziś poszlam to pana M. zapytać się go czy bedzie chętny na pieska on tak bardzo się ucieszyl aż z jego blękitnych oczu puścily się lzy ... nigdy u czlowieka nie widzialam takich oczu ... wielkie jasno niebieskie z malutkimi Ąrenicami ... oczy alkoholika ... zaprosil mnie do siebie i zaczol opowiadać o tym jak bardzo mu brakuje psiaka ... powiedzial że mama mówila mu jak bardzo się zalamalam po stracie B. ... próbowalam powstrzymać lzy ... już nie slyszalam co pan M. do mnie mówi ... chcialam tylko jak najszybciej wybiec od niego i wpaść pod pierwsze lepsze auto ... wspomnienia bardzo bolą i ciągle wracają ... nie przestaliśmy ze sobą gadać na gg ... kiedy bylam z qmpelą na spacerku z psiakami ona zaczela mi wymieniać moje wady ... nienawidze jej ... zawsze bylam do niej porównywana ... mogla bym ją zabić ... przy niej czuje się gorsza a ona uważa się za lepszą ... mam jej dość ... chciala bym mieć natyle sily aby spelnić choć jedno swoje marzenie ...
Dodaj komentarz