mój kjujik ma katar :/ ;[
Komentarze: 1
mam kosianego kjujika dostalam go prawie rok temu od qmpla ponieważ on już niemógl się nim zajmować .. zmienilam mu imie na Leon i wszystko bylo oka do ostatniego wtroq ... czasami wystawiam go na balkonik i chyba mu to zaszkodzilo ... kicha ... ma katar ... jest stary ma prawie 3 lata ... nie katar ... kjujik ... nie wiem co mam zrobić ... siedzieć i mu nosek wycierać? .. a jak zdechnie? .. przecież to moje dziecko ... i chuj odkochalam się ... pisze że mnie kocha .. robi sobie ze mnie jaja ... piepsze takiego faceta ... nie jest mnie wart ... BABA_JAGO dziękuje że odwiedzasz mojego bloga robisz to na wlasną odpowiedzialność ... te dzidzi ma się dobrze i żyje ... niechce zmieniać fotki ... mi się podoba i nie będe zmieniać na czyjeż życzenie ponieważ mi nie zależy na tym aby się komuś podobalo ... ale syf ... musze chodzić siq do cioci która naszczęście mieszka bliziutko ... remąt w mojej lazience doszedl już do momętu w którym zostalam pozbawiona wc i wanny ... jeszcze pare dni i wstawią mi prysznic narazie jakiś pan uklada plytki nawet dobrze mu to idzie ale móglby sobie spodnie podciągnąć bo mu rowek widać ...
Dodaj komentarz